Przejdź do głównej zawartości

DIETA NA LEŻAKU. CZYLI ZDROWE ZASADY ODŻYWIANIA NA WAKACJACH




Planujesz wyjazd na wakacje i zastanawiasz się jak będzie wyglądała Twoja dieta? Martwisz się, że podczas wakacji nadrobisz utracone kilogramy ? Postanawiasz odwołać urlop, bo nie dasz rady powstrzymać się od zjedzenia wszystkiego co „wejdzie pod rękę” ?

Jeśli na jedno z pytań odpowiedziałaś twierdząco, ten artykuł jest dla Ciebie. Poznaj 7 prostych zasad, które umożliwią utrzymanie wypracowanych efektów i nie przyniosą nadprogramowych kilogramów oraz zadbają o prawidłowy nastrój na urlopie.

1. Pamiętaj o celu. Przypuśćmy, że Twoim celem jest zrzucenie 15kg do końca tego roku, a jesteś już w połowie drogi. Urlop nie jest więc momentem, kiedy Twoja dieta odchodzi na bok. Tutaj też panują zasady zdrowego stylu życia.
Spożywaj taką samą ilość posiłków oraz w takim samym lub podobnym składzie, jak ma to miejsce na co dzień. Gdy nagle zjesz za dużo lub zgrzeszysz zjadając kilka tiramisu pod rząd… nic się nie stanie. Następnego dnia przechodzisz do ustalonego porządku posiłków, bez wyrzutów, że kolejnej diety nie udało się utrzymać. Kilka przypadkowo zjedzonych deserów nie przekreśli całej drogi do celu.

2. Jedz tak jak zawsze. Postaraj się, aby na wakacjach spożywać taką samą ilość posiłków jaką jadasz na co dzień. Nie musisz rezygnować ze swoich ulubionych potraw, grunt aby było zdrowo i z zachowaniem zdrowego rozsądku. Pamiętaj, by połowę Twojego talerza stanowiły warzywa. Są niskokaloryczne, zawierają duże ilości błonnika pokarmowego, który daje uczucie sytości oraz są źródłem antyoksydantów. ¼ talerza powinno stanowić źródło białka – postaraj się wybrać ryby, mięso gotowane, pieczone w pergaminie. Po pierwsze są łatwostrawne a po drugie zawierają o wiele mniej tłuszczu niż ich smażone odpowiedniki. Kolejną ¼ talerze są węglowodany – kasza, ryż, makaron. Wybierz te z pełnego przemiału oraz pamiętaj o tym, że warzyw są również świetnym źródłem węglowodanów. Cały posiłek ułóż na jednym talerzu i zjedz wszystko co się na nim znajduje. Nie chodź po dokładkę (chyba, że chcesz skosztować warzyw i owoców, których nie jadłaś :) ). Słodkie i tłuste desery zastąp owocami, sorbetami lub koktajlami warzywno – owocowymi. Nie zamawiaj wszystkich deserów z karty, zamów jeden, który zawsze chciałaś skosztować. Następnego dnia, zamów kolejny itd. Unikniesz przejadania się, wyrzutów sumienia i słynnego „ale się najadłam, znowu przytyje”.



3. Zmień myślenie. Wakacje to częsta okazja, aby zgrzeszyć żywieniowo. Tym samym w naszej głowie pojawia się myśl „zjadłam gofra, moja dieta idzie na marne, już nigdy nie schudnę, jestem beznadziejna, poddaję się”. Widać tutaj myślenie „100% albo nic”. Jest to bardzo charakterystyczne, szczególnie gdy zaczynamy istotne zmiany w naszym życiu. Staramy się w pełni trzymać nowych zasad i nie pozwalamy sobie nawet na małe potknięcie. Niestety gdy takowe się zdarzy stwierdzamy, że już nic lepszego nas nie spotka, a cały trud idzie na marne. Tym samym musisz każde takie potknięcie zamienić w doświadczenie, z którego wyciągniesz wnioski. 

4. Zadbaj o aktywność fizyczną. Na wakacjach nie musisz wykonywać katorżniczego treningu, aby spalić grzeszki poprzedniego wieczoru. Jeśli odpuścisz trening nic się nie stanie. Aktywność to nie tylko siłownia, codziennie bieganie, ale również jazda na rowerze, spacery. Dzięki temu pozwiedzasz okolicę, poznasz nowe miejsca, a przy okazji spalisz zbędne kalorie i miło spędzisz czas. Myślenie o tym, kiedy zrobić trening bądź co się stanie gdy go nie zrobię, nie powinno wpływać na jakość Twojego urlopu.

5. Woda to podstawa. Podczas wakacji picie wody powinno wejść w nawyk. Upał, zmiana klimatu powinna nakłonić do zwiększonego spożycia wody. Jeśli nie lubisz jej smaku, możesz dorzucić do niej smakowe dodatki– truskawki, cytryny, maliny, mięta. Noś zawsze butelkę wody ze sobą. Upał sprawia, że więcej się pocimy, tracimy cenne elektrolity i minerały. Nic nie pomoże ich odzyskać jak regularne picie wody. Pamiętaj, że słodkie napoje nie ugaszą pragnienia, a tylko je wzmogą. Dodatkowo dostarczą niezłej dawki kalorii.



6. Alkohol z umiarem. Nie wyobrażasz sobie wakacji bez drinków, czerwonego wina ? Nie mam nic przeciwko, jednak musisz pamiętać o kilku zasadach. Alkohol zawsze wypijaj do posiłków. Gdy będziesz piła tylko alkohol, szybko okaże się zgłodniałaś i dosłownie będziesz zajadała wszystko co „wejdzie pod rękę”.  Dodatkowo zamiast piwa, kolorowych drinków pełnych kalorii wybierz wytrawne czerwone wino.

7. Skosztuj lokalnej kuchni. Często nie zdajemy sobie sprawy ile pysznych potraw (i zdrowych !) ma miejsce do którego jedziemy. Wybierz takie, które są sporządzane metodą pieczenia, gotowania, zawierają dużo warzyw. Nie odmawiaj sobie ryb. To tak naprawdę jedyna okazja, aby najeść się ich do syta i poznać ich realny smak.  Deser też możesz zjeść. Pamiętaj, aby wybrać jeden, lokalny i nie zamawiać dokładki.

Upragnione wakacje to czas na odpoczynek, zwiedzanie nowych miejsc oraz poznawanie kulinarnych smaków. Warto jednak pamiętać o kilku zasadach, które pozwolą utrzymać osiągnięte rezultaty, dobre samopoczucie i brak myśli o zbędnych kilogramach.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAK UŁOŻYĆ DIETĘ DLA PAR

Monika wraz ze swoim narzeczonym zgłosili się do mnie, abym pomogła im wdrożyć zdrowe nawyki żywieniowe i pokazała jak mogą gotować szybko bez marnowania jedzenia. Para, głównie miała problem z komponowaniem oraz pomysłami na posiłki. Na samym początku współpracy wysłałam do Moniki wywiad oraz dzienniczek żywieniowy, dzięki czemu poznałam ich smaki, preferencje żywieniowe oraz czego konkretnie oczekują po zastosowaniu się do wskazówek. Porozmawiałyśmy dodatkowo przez komunikator i ustaliłyśmy plan pracy. Przygotowałam dla nich JEDEN jadłospis, ale o różnej kaloryczności . Oczywiście uwzględniając to co lubią jeść najbardziej. Zastanawiasz się dlaczego jeden jadłospis, a nie dwa? Otóż nie musiałam przygotowywać dwóch różnych jadłospisów, a jeden, który zawierał takie same posiłki, a w planie dla partnera znalazły się dodatki, które nie wymagają gotowanie. Abyś nie była zdzwiona, jadłospis był również dostosowany do indywidualnego zapotrzebowania pary, dlatego każdy dostał swój oso

CZY WARTO STUDIOWAĆ DIETETYKĘ ?

CZY WARTO STUDIOWAĆ DIETETYKĘ ? Będzie szczerze. Bez owijania w bawełnę. Jest okres pomaturalny i zastanawiasz się czy warto wybrać się na dietetykę. Pewnie masz milion wątpliwości jak wyglądają studia, jak się na nie dostać, a przede wszystkim czy jest po tym praca. Bierz kawę lub herbatę, siadaj i czytaj ! Co zrobić, aby dostać się na dietetykę? Moja historia pokazuje, że można dostać się na dietetykę, nie będąc na biol-chemie. Ja byłam w klasie medialnej, stworzonej pod kierunek dziennikarstwa lub artystyczne. Taki był pierwotny zamysł – dziennikarstwo. Jednak przy wyborze przedmiotu na maturę stwierdziłam, że muszę mieć konkret zawód, idę na medycynę. Brzmi śmiesznie, ale cóż. Wiedziałam, że przez rok nie nauczę się całej chemii, biologii na poziomie rozszerzonym, więc postawiłam tylko na chemię. I to jest pierwsza ważna informacja ! Chcesz dostać się na dietetykę? Możesz być w obojętnie jakiej klasie, ale musisz zdać maturę np. z biologii, chemii, matematyki, fizyki.

ZDROWE SŁODYCZE - HIT CZY KIT ?

ZDROWE SŁODYCZE. HIT CZY KIT ? Stale mówię o zamiennikach tradycyjnych słodyczy i wskazuję Wam polecane produkty. Idąc tym tropem, możecie pomyśleć, że są one zdrowe. Ale czy na pewno ? Oczywiście stanowią zdrowszą wersję tradycyjnych słodkości. W większości produkty te opierają się na suszonych owocach (np. daktyle), orzechach, wiórkach kokosowych, bananach, kakao oraz innych dodatków . Dzięki temu są takie słodkie i smaczne. Jednak czy każde zamienniki słodyczy są okej ? Nie zawsze ! Zdrowe słodycze rozłożone na czynniki pierwsze. Zazwyczaj główny składnik to daktyle. Suszone owoce, które dają pożądaną konsystencję oraz słodki smak. Pamiętaj ! Kupując suszone owoce sprawdź skład ! Przeanalizuj czy nie zawierają cukru, syropu glukozowo-fruktozowego, nie są kandyzowane oraz niesiarkowane. Drugą stroną medalu jest to, że takie owoce to też cukry proste, które mogą nieźle podnieść poziom cukru we krwi, nie zahamują głodu, a tylko mogą go wzmóc. Dlatego osoby chorujące n