Przejdź do głównej zawartości

JAK SCHUDNĄĆ Z GŁOWĄ ?

Witam Cię bardzo serdecznie ! Dzisiaj kolejny post z cyklu „ Jak schudnąć z głową ?”. W tym poście chciałabym skupić się na planowaniu i motywacji. Dlaczego kolejny post poświęcam takiej tematyce ? Ponieważ, dużo diet kończy się zanim tak naprawdę się zaczęło. Przyczyn jest wiele. Źle zaplanowane posiłki, za duży rygor żywieniowy, brak motywacji, wygórowane marzenia.  Po pierwszym dniu zaczynasz odpuszczać, zjesz batonika i nagle cała dieta idzie w niepamięć. Jak zatem znaleźć motywację i chęć do zmian ? Zaparz herbatę, weź szklankę wody, przygotuj kartkę, długopis, usiądź wygodnie. Zaczynamy !

Planowanie 

Chciałabym, abyś na środku kartki napisała swój cel np.: Schudnę 5kg w przeciągu miesiąca. Ważne, aby twój cel był mierzalny oraz rzeczywisty. Nie zapisuj, że schudniesz 20 kg w miesiąc, bo taki cel jest nierealny i tylko niepotrzebnie będziesz się stresować. Następnie ustal 5 strategicznych punktów, których będziesz się trzymać przez ten miesiąc.
Może to być na przykład:

1. Codziennie będę jadła śniadanie - gdy, w twoim zwyczaju, było omijanie pierwszego posiłku, taki punkt powinien być bodźcem motywującym do zmian.
2. Będę ćwiczyć 3 razy w tygodniu po 30 minut lub chodzić na spacery, zapiszę się na siłownię - opcji jest dużo. Najważniejsze, aby dodać aktywność fizyczną. Myślisz teraz, że nie masz czasu, bo praca, dom, rodzina... To są tylko wymówki. Na początku możesz zacząć od krótkich spacerów, stopniowo zwiększając czas poświęcany na aktywność fizyczną.
3. Zamienię smażenie na pieczenie. Chleb pszenny na chleb żytni na zakwasie. Jeżeli szukasz więcej zamienników odsyłam Cię do moich poprzednich postów Proste zdrowe nawyki żywieniowe Proste zdrowe nawyki żywieniowe cz.II
4. Będę wypijać 1,5l wody na dzień. O tym jak się zmotywować do picia wody zapraszam cię na Nauka picia wody
5. Przestanę stosować głodówki, negatywnie myśleć - powinnam to dać, jako punkt 1, ponieważ nasze myśli, uczucia, są punktem wyjścia do tego, jak postrzegamy samego siebie.

Tak na prawdę od Ciebie zależy jak będzie ta lista wyglądać. Ja daje przykłady, jak powinna prawidłowo wyglądać, dobrze zaplanowane wdrażanie życiowych zmian. Powieś taką listę na lodówce lub szafce ze słodyczami i gdy przyjdzie chwila słabości, od razu zauważysz, że coś sobie obiecałaś i już nie tak szybko sięgniesz po coś słodkiego :)

Zastanów się teraz po co to robisz. Dlaczego chcesz schudnąć lub przejść na zdrową dietę.
Robisz to przede wszystkim dla siebie. Chcesz poczuć się lepiej sama ze sobą, zaakceptować siebie, poznać lepiej swoje ciało, a przede wszystkim zadbać o swoje zdrowie - zmniejszyć ryzyko zachorowania na cukrzycę, otyłość, chorobę niedokrwienną serca. Zmieniasz się dla swojego wyglądu. W końcu chcesz wskoczyć w mniejszy rozmiar spodni, założyć wymarzone bikini. Chcesz dać dobry przykład swoim dzieciom, które pierwsze żywieniowe wzorce, czerpią od rodziców.
Masz bardzo wiele możliwości, po co i dla kogo to robisz. Dobrze się nad tym zastanów i na odwrocie kartki wpisz lub wklej zdjęcie ( np. rodziny, siebie) i w chwilach zwątpienia zerknij tam. Pomoże Ci to przetrwać pierwsze potknięcia.


Planowanie diety czy wdrażania zdrowych nawyków żywieniowych, jest niesamowicie ważne, jeżeli chcesz dojść do celu. Pierwszy etap mamy za sobą. Zaplanowaliśmy, co chcemy zmienić w swoim żywieniu, jak długo podejmujemy się tego wyzwania i po co to robimy. Teraz czas na motywację.

Jak zmotywować się do diety ?

Każdego z nas motywuje co innego. Jednego motywują lepsze wyniki badań; mniejszy rozmiar ubrania; większa masa mięśniowa; a drugiego to, że przez miesiąc nie jadł słodyczy i nie ma już ochoty wracać do codziennego podjadania czekolady. Przemyśl, co było w Twoim życiu bodźcem motywującym do zmian. Wakacje, nowa praca, lepsze samopoczucie, dzieci.. ?
Wyobraź sobie, co się stanie, gdy w końcu schudniesz, zaczniesz się lepiej odżywiać. Znajdziesz pracę? Znajdziesz w sobie odwagę do dalszych zmian. Zastanów się, co siedzi tam z tylu głowy i cały czas się upomina. Masz ? To koniecznie zapisz na kartce ! Następnie codziennie wizualizuj swój cel - schudnę, znajdę pracę, wyjadę na wymarzone wakacje - będę zdrowszym i szczęśliwym człowiekiem. To jest na prawdę, bardzo proste ćwiczenie, które możesz wykonywać w pracy, na uczelni, jak się nudzisz ;).  Poszukaj wsparcia w rodzinie, przyjaciołach, lub osobach, które tak jak Ty dążą do wyznaczonego przez ciebie celu. Bardzo ważne, jest wsparcie ze strony bliskich, którzy czasami dają nam niezłego kopniaka do działania.
Za wszystko zabieraj się z pasją. Nie możesz przejść na dietę, jeżeli twój mózg cały czas podpowiada, że się nie uda. Daj sobie kredyt zaufania. Pokaż sobie samej, że potrafisz trzymać się diety, zdrowo się odżywiasz i usuwasz wszystkie negatywne przeszkody, które staną Ci na drodze.

Zaplanowaliśmy cele, poświeciliśmy chwilę na motywację, teraz możemy się brać do działania. Przez ten tydzień, zacznij wdrażać swoje cele. Codziennie zapisuj czy udało się zrealizować plany. I pamiętaj, żeby się nie stresować tymi zmianami, podejść do tego na spokojnie.

Trzymam kciuki <3 



Aby być na bieżąco, zapraszam do polubienia Dieta - Poradnik Dla Opornych na Facebooku 




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAK UŁOŻYĆ DIETĘ DLA PAR

Monika wraz ze swoim narzeczonym zgłosili się do mnie, abym pomogła im wdrożyć zdrowe nawyki żywieniowe i pokazała jak mogą gotować szybko bez marnowania jedzenia. Para, głównie miała problem z komponowaniem oraz pomysłami na posiłki. Na samym początku współpracy wysłałam do Moniki wywiad oraz dzienniczek żywieniowy, dzięki czemu poznałam ich smaki, preferencje żywieniowe oraz czego konkretnie oczekują po zastosowaniu się do wskazówek. Porozmawiałyśmy dodatkowo przez komunikator i ustaliłyśmy plan pracy. Przygotowałam dla nich JEDEN jadłospis, ale o różnej kaloryczności . Oczywiście uwzględniając to co lubią jeść najbardziej. Zastanawiasz się dlaczego jeden jadłospis, a nie dwa? Otóż nie musiałam przygotowywać dwóch różnych jadłospisów, a jeden, który zawierał takie same posiłki, a w planie dla partnera znalazły się dodatki, które nie wymagają gotowanie. Abyś nie była zdzwiona, jadłospis był również dostosowany do indywidualnego zapotrzebowania pary, dlatego każdy dostał swój oso

CZY WARTO STUDIOWAĆ DIETETYKĘ ?

CZY WARTO STUDIOWAĆ DIETETYKĘ ? Będzie szczerze. Bez owijania w bawełnę. Jest okres pomaturalny i zastanawiasz się czy warto wybrać się na dietetykę. Pewnie masz milion wątpliwości jak wyglądają studia, jak się na nie dostać, a przede wszystkim czy jest po tym praca. Bierz kawę lub herbatę, siadaj i czytaj ! Co zrobić, aby dostać się na dietetykę? Moja historia pokazuje, że można dostać się na dietetykę, nie będąc na biol-chemie. Ja byłam w klasie medialnej, stworzonej pod kierunek dziennikarstwa lub artystyczne. Taki był pierwotny zamysł – dziennikarstwo. Jednak przy wyborze przedmiotu na maturę stwierdziłam, że muszę mieć konkret zawód, idę na medycynę. Brzmi śmiesznie, ale cóż. Wiedziałam, że przez rok nie nauczę się całej chemii, biologii na poziomie rozszerzonym, więc postawiłam tylko na chemię. I to jest pierwsza ważna informacja ! Chcesz dostać się na dietetykę? Możesz być w obojętnie jakiej klasie, ale musisz zdać maturę np. z biologii, chemii, matematyki, fizyki.

ZDROWE SŁODYCZE - HIT CZY KIT ?

ZDROWE SŁODYCZE. HIT CZY KIT ? Stale mówię o zamiennikach tradycyjnych słodyczy i wskazuję Wam polecane produkty. Idąc tym tropem, możecie pomyśleć, że są one zdrowe. Ale czy na pewno ? Oczywiście stanowią zdrowszą wersję tradycyjnych słodkości. W większości produkty te opierają się na suszonych owocach (np. daktyle), orzechach, wiórkach kokosowych, bananach, kakao oraz innych dodatków . Dzięki temu są takie słodkie i smaczne. Jednak czy każde zamienniki słodyczy są okej ? Nie zawsze ! Zdrowe słodycze rozłożone na czynniki pierwsze. Zazwyczaj główny składnik to daktyle. Suszone owoce, które dają pożądaną konsystencję oraz słodki smak. Pamiętaj ! Kupując suszone owoce sprawdź skład ! Przeanalizuj czy nie zawierają cukru, syropu glukozowo-fruktozowego, nie są kandyzowane oraz niesiarkowane. Drugą stroną medalu jest to, że takie owoce to też cukry proste, które mogą nieźle podnieść poziom cukru we krwi, nie zahamują głodu, a tylko mogą go wzmóc. Dlatego osoby chorujące n