Przejdź do głównej zawartości

TORCIK DLA BABCI I DZIADKA

Z okazji dnia Babci i Dziadka, chciałam Wam zaproponować mocno czekoladowy tort w zdrowej wersji. Moja babcia jest fanką czekoladowych słodkości, więc postanowiłam zrobić zdrowszą wersje jej ulubionego tortu czekoladowego. Was, też zachęcam do samodzielnego wypieku, na pewno dziadki się ucieszą, a Wy nie będziecie mieć wyrzutów sumienia, że spożywacie słodkości :)


SKŁADNIKI

Biszkopt
5 jaj ( w temperaturze pokojowej )
95g mąki kukurydzianej
40g mąki ziemniaczanej
3 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
50g erytrolu


Masa
2 puszki mleka kokosowego*
Pół szklanki erytrolu
Pół tabliczki czekolady ( minimum 70%)

Dodatkowo
Maliny
Tabliczka gorzkiej czekolady ( minimum 70%)

WYKONANIE

Biszkopt

1.  Piekarnik nagrzać do 160 stopni.
2. Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywna pianę. Do ubitej piany dodawać łyżka po łyżce erytrolu, ubijać przez około 2 minuty. Następnie dodać żółtka i ubijać, na niższych obrotach.
3. Przesiane mąki, wymieszać z kakao oraz proszkiem do pieczenia. Dodać do ubitej piany partiami i delikatnie wymieszać szpatułką.
4. Formę do biszkoptu wyłożyć papierem do pieczenia i wylać gotowe ciasto.
5. Piec w temperaturze 160 stopni przez około 30 minut.
6.  Gotowy i wystudzony biszkopt przeciąć na trzy blaty.

Masa
1. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej z dodatkiem mleka ( może być pozostała część po mleku kokosowym). Stałą część mleka kokosowego ubić na gładką masę ( wystarczy kilka minut), z dodatkiem płynnej czekolady i erytrolu.
2. Blat biszkoptu posmarować kremem, ułożyć kilka malin, nałożyć drugi blat, docisnąć, posmarować kremem, ułożyć maliny. Nałożyć ostatni blat, wyrówna
3.   Roztopioną czekoladę wyłożyć na ciasto i równomiernie rozłożyć. Chłodzić w lodówce około dwóch godzin. Gotowy torcik udekorować ulubionymi dodatkami np. malinami, wiórkami kokosowymi. 

   SMACZNEGO ! 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

PRZEKONANIA NA DIECIE

Odchudzając się towarzyszą Ci różne myśli. Niektóre z nich wspierają Cię w dążeniu do celu, a inne wręcz przeciwnie. Przekonania. Często utrudniają funkcjonowanie i sprawiają, że nie masz ochoty rozpocząć np. odchudzania, ponieważ w głowie masz stały schemat. Nie uda się, mam takie geny, odchudzanie jest trudne, dieta jest droga, nie wolno jeść po 18. Takich przekonań jest cała masa i wykształcasz je w ciągu swojego życia. Czym są przekonania ? Przekonania są to zasady, zdania, którymi kierujemy się w życiu. Przekonania są uogólnione, tworzone na podstawie doświadczeń. Nie są to fakty. Przekonań nie możemy udowodnić, ale stale szukamy potwierdzenia tego, co myślimy. Są pewnymi hipotezami, którymi żyjemy na co dzień. Czytając ten artykuł, będziesz mogła zweryfikować swoje przekonania, sprawdzić, które z nich są prawdziwie oraz odpowiedzieć sobie na poniższe pytania. Czy przekonania mogą utrudniać odchudzanie? Czy przekonania mogą sabotować moje efekty ? Jak negatywne przekonania...

JAK PRZESTAĆ JEŚĆ SŁODYCZE

JAK PRZESTAĆ JEŚĆ SŁODYCZE  Jesz słodycze ? Ja też. Zgadza się, dobrze czytasz. Dietetyk je słodycze. Przyznaję się do tego i bez dwóch zdań nie powinno Cię to dziwić. Jednak w moim życiu zdarzają się sytuacje, gdzie zajadam trochę za dużo słodkiego i czuję, że coś jest nie tak. Właśnie teraz w takim punkcie jestem. Obiecałam sobie, że tegoroczne postanowienie adwentowe, poświęcone będzie tematyce w yzwania 24 dni bez słodyczy . Tym samym, pierwszy artykuł dotyczący wpływu spożycia słodyczy na nasz organizm oraz jak sobie z tym tematem poradzić. Dlaczego tak kochamy słodycze ? Słodycze to najczęściej połączenie cukru i tłuszczu. Cukier (szczególnie prosty) daje chwilowy wzrost energii, a tłuszcz jest nośnikiem smaku- dlatego jest to takie przyjemne. Druga sprawa – jak zjadasz chrupiący batonik oblany mleczną czekolada z alpejskiego mleka, to robi Ci się przyjemniej na sercu. Nie kłam, że tak nie jest. Po stresującej sytuacji odczuwasz chwilowe poczucie ulgi. Wspomnę również...

JAK WYJŚĆ Z BŁĘDNEGO KOŁA ODCHUDZANIA ?

JAK WYJŚĆ Z BŁĘDNEGO KOŁA ODCHUDZANIA ? Błędne koło odchudzania poznałam czytając jedną z książek dotyczących objadania się.  Było ono w wersji skróconej – niezadowolenie z własnego ciała à rygorystyczna dieta à objadanie się.  Jego szerszą wersję przedstawiła Magda Hajkiewicz, której szkolenie z psychodietetyki okazało się strzałem w 10 i dało mi o wiele więcej niż całe studia związane z psychodietetyką. Dzisiaj przedstawię to koło i opowiem w jaki sposób możesz z niego wyjść NA KAŻDYM ETAPIE.   Zacznijmy od początku. Jesteś niezbyt zadowolona z siebie, jak wyglądasz, jak sama się ze sobą czujesz. Nie szukasz przyczyny dlaczego siebie nie akceptujesz. Uznajesz, że najlepszym wyjściem będzie rozpoczęcie nowej diety. Odpalasz Internet i…znalazłaś cudowny detoks, który oczyści oraz sprawi, że w ciągu tygodnia schudniesz 5kg. Żyć nie umierać. Rozpoczynasz z zapałem stosowanie diety i w pewnym momencie zaczyna się coś psuć. Czujesz się słabo, brak Ci energi...