JAK WYJŚĆ Z BŁĘDNEGO
KOŁA ODCHUDZANIA ?
Błędne
koło odchudzania poznałam czytając jedną z książek dotyczących objadania się.
Było ono w wersji skróconej – niezadowolenie z własnego ciała à rygorystyczna dieta à objadanie się.
Jego szerszą wersję przedstawiła Magda
Hajkiewicz, której szkolenie z psychodietetyki okazało się strzałem w 10 i dało
mi o wiele więcej niż całe studia związane z psychodietetyką. Dzisiaj
przedstawię to koło i opowiem w jaki sposób możesz z niego wyjść NA KAŻDYM
ETAPIE.
Rozpoczynasz
z zapałem stosowanie diety i w pewnym momencie zaczyna się coś psuć. Czujesz
się słabo, brak Ci energii, masz dosyć jedzenia tylko sałaty lub wypijania 6
soków dziennie. Nie chcesz ćwiczyć, twoja pewność, że schudniesz do lata szybko
się ulotniła.
Stwierdzasz,
że w tej całej beznadziejności można zjeść ciastko, aby poprawić sobie humor.
Jesz ciastko i…sięgasz po kolejne. W końcu wyczerpana i usatysfakcjonowana
zasypiasz. Rano budzi się z wyrzutami sumienia, że znowu nie podołałaś, kolejna
dieta okazała się klapą, a ty jesteś beznadziejna. I co robisz po tak „dobrze”
rozpoczętym poranku ? Nie wracasz do swojej diety, a…do poprzednich nawyków
żywieniowych i podjadania słodyczy. Aż w końcu zbliża się kolejne lato i znowu
chcesz schudnąć i…zaczynasz kręcić koło na nowe. Jak chomik w klatce. Bez
wyciągania wniosków na przyszłość.
Przedstawiłam
najbardziej popularny scenariusz błędnego koła odchudzania, który słyszę od
moich podopiecznych. Najpierw pojawia się niechęć do samej siebie, rozpoczęcie
diety, potknięcie i zaprzestanie stosowania oraz wyrzuty sumienia.
Jak się z tego uwolnić ?
Po pierwsze – zanim
rozpoczniesz kolejną dietę zastanów się DLACZEGO poprzednia nie przyniosła
upragnionych rezultatów oraz czego nauczyłaś się.
Zadaj
sobie następujące pytania:
1. Czy poprzednia dieta opierała się o modne detoksy,
głodówki, diety bardzo nisko kaloryczne, obiecujące szybkie rezultaty?
2. Jak czułam się na poprzedniej diecie ? Byłam
zadowolona, smutna, miałam dużo energii czy wręcz przeciwnie ?
3. Czy na poprzedniej diecie miałam ochotę na słodycze?
Uwzględniała moje ulubione potrawy ? Bądź jadłam tylko monotonne produkty ?
4. Czego nauczyła mnie tamta dieta ? Może jem więcej
warzyw/owoców. Piję 1,5l wody dziennie. Odstawiłam słodycze ?
5. Jakich korzyści oczekuję po zastosowaniu diety ?
Mniejszej masy ciała, więcej energii, poprawy wyników badań ?
Analiza
pozwoli Ci zauważyć przyczyny niepowodzenia poprzedniej diety oraz wskazać
wnioski na przyszłość, aby ponownie NIE STOSOWAĆ TAKIEJ DIETY.
Po drugie – przeanalizuj
DLACZEGO chcesz schudnąć ? Dla zdrowia, samej siebie, mniejszego rozmiaru,
lepszego samopoczucia ? Wypisz kilka realnych i ważnych dla siebie powodów.
Również
postaraj się zastanowić nad jakim aspektem swojego żywienia chcesz pracować.
Zmiana diety jest równa zmianie nawyków żywieniowych. Zmieniają się produkty,
forma przygotowania oraz smaki. Stąd jeszcze raz zastanów się czy aby dieta
keto jest dla Ciebie J
Pomyśl
też czy przypadkiem nie masz problemu z zajadaniem emocji ? Być może poprzednie
diety doprowadzały Cię do frustracji stąd zaczęłaś podjadać, aby wyciszyć
niechciane emocje. I tym samym ten sposób na uspokojenie przeniósł się do
Twojego życia i w chwilach stresu, jesz. To ogromnie ważne, aby już na początku
drogi do zmiany wskazać obszary nad którymi chce się pracować.
DIETA – w
kole jedno z głównym miejsc zajmują restrykcyjne diety. Są to diety, które
wymieniłam powyżej i myślę, że kilka z nich pewnie przetestowałaś na sobie – z
różnym skutkiem. Uważam, że dieta powinna być dostosowana do naszych potrzeb
oraz preferencji smakowych. Stąd, gdy podczas poprzedniego ćwiczenia wypisałaś
same głodowe diety i zauważyłaś, że nie przyniosły skutku – nie kuś się na
kolejne modne Internetowe jadłospisy.
Wykonaj poniższe ćwiczenie
1.
Jak chcę, aby wyglądała moja dieta ?
Postaraj się myśleć realnie. Nie musisz jeść
codziennie 5 posiłków, pić koktajli białkowych oraz zajadać piersi z
kurczaka+brokuły. Dieta powinna być dostosowana do Ciebie, a nie Ty do diety.
Realnie patrząc możesz jeść 4 posiłki, na śniadanie
kanapki, obiad gotowany co drugi dzień. Zastanów się jakie masz zasoby, aby
przygotować dietę idealną dla siebie – czas, umiejętności gotowania, pieniądze,
rodzinę jako pomocników ? To wszystko ułatwi Ci planowanie jadłospisu.
2. Jakie potrawy,
produkty powinna uwzględniać moja dieta ?
W dobrze dobranym jadłospisie znajdzie się miejsce na
pierogi, ciasto, czekoladę oraz mała pizzę.
3. Czego nie chcę jeść
na diecie ?
Jest to ogromnie ważny punkt, ponieważ w dobie modnych
diet, kont Instagramowych lansujących modę na określone potrawy, możesz
stwierdzić, że to co jadasz codziennie…jest nijakie. ALE ! Na śniadanie wcale
nie musisz jeść owsianki lub koktajlu białkowego. Ryż z kurczakiem śmiało
możesz zamienić na makaron w stylu azjatyckim. A kanapki to nic złego J Stąd zrób listę potraw, produktów, których nie
będziesz miała zamiaru jeść, bo po prostu ich nie lubisz.
4. Oblicz swoje
zapotrzebowanie
Jedni stawiają na pierwszym miejscu, ja dałam na
koniec. Dlaczego? Ponieważ chcę, abyś w pierwszej kolejności skupiła się na
wyciągnięciu wniosków z poprzedniej diety, zaplanowaniu realnego podejścia do
nowej, a nie przejmowała się o ile kalorii znowu powinnam zmniejszyć swoje
zapotrzebowanie.
Jest to ogromnie ważne, ponieważ chudniemy na ujemnym
bilansie kalorycznym, jednak głównym aspektem jest nasze zdrowie psychiczne i
spokojna głowa.
W Internecie znajdziesz bardzo dużo kalkulatorów
obliczających Twoje codziennie zapotrzebowanie na energię oraz wskazówki jak je
zmniejszyć, aby schudnąć. Na dobry początek odejmij 300-500 kcal, w zależność
od Twojej podstawowej przemiany materii (PPM), aktywności fizycznej i
wyznaczonego celu.
POJAWIA
SIĘ MOMENT ZAŁAMANIA
Przerobiłaś powyższe ćwiczenia. Znasz niepowodzenia
poprzednich diet, wyciągasz wnioski i planujesz nowy szyty na miarę realny
jadłospis. Zaczynasz stosować i w pewnym momencie pojawia się potknięcie.
Zauważ, że zastosowałam inne słowo. Nie
PORAŻKA, a POTKNIĘCIE. To słowo zaraz zamienisz na DOŚWIADCZENIE. W diecie
tak jak w życiu potknięcia się zdarzają. Jednak trzeba wyciągnąć z nich konstruktywne wnioski, które posłużą
jako doświadczenie, aby nie
popełniać podobnych błędów.
Taki moment załamania, chwilowej słabości może pojawić
się gdy po prostu masz ochotę na słodkie, pizzę. Lub pojawiła się u Ciebie
stresująca sytuacja. W tym momencie warto opracować „plan awaryjny”.
Na dobry początek zastanów się dlaczego zjadłaś coś
słodkiego ? Znajdź przyczynę ! Stres, radość, złość, kłótnia? Koniecznie
zanotuj. Dopisz również o jakiej porze i w jakim miejscu (np. kuchnia)
sięgnęłaś po coś słodkiego. Następnie pomyśl jakie emocje towarzyszyły Ci w
trakcie i po konsumpcji ? Być może jadłaś w złości, a później poczułaś ulgę i
spokój?
Kolejnym krokiem jest znalezienie czynności zastępczej
skutecznie odwracającej uwagi od nieprzyjemnych emocji. To może być spacer,
trening, czytanie książki (sposób moich pacjentów), malowanie, krzyżówki? Wybierz
taką, która sprawia Ci przyjemność.
I pamiętaj ! To, że dzisiaj miałaś gorszy dzień i
podjadałaś nie oznacza, że Twoje starania idą na marne ! Wręcz przeciwnie.
Czegoś nowego się o sobie dowiedziałaś, zaczynasz jeszcze bardziej pracować na
swoimi emocjami i dietą.
Potknięcia będą się zdarzały, natomiast wyciąganie
wniosków na przyszłość, zbieranie doświadczenie jest Twoim kluczem do sukcesu.
Z pogorszeniem nastroju oraz podjadaniem wiążą się
jeszcze WYRZUTY SUMIENIA. Jak nad
nimi pracować ?
W swojej analizie emocji, momentu, kiedy sięgnęłaś po
coś słodkiego dopisz jeszcze wyrzuty sumienia. Ponieważ one niestety pojawiają
się zawsze po takim epizodzie. Myślisz wtedy o sobie w najgorszych kategoriach.
Wyrzucasz sobie każdy błąd, mówisz do siebie tak przykre rzeczy, aż w końcu
sama zaczynasz w to wierzyć.
Jak temu zaradzić ?
Zrób tabelkę. W pierwszej kolumnie zanotuj negatywne komunikaty np. jestem
beznadziejna. Obok wynotuj sytuacje,
które będą jego przeciwieństwem (czyli swoje sukcesu) np. mam świetną
pracę, jestem kierownikiem i zarządzaniem zespołem składającym się ze 100 osób;
potrafię posługiwać się biegle językiem chińskim; jestem świetną mamą, która
godzi obowiązki zawodowe i domowe; z przyjemnością 3 razy w tygodniu ćwiczę
taniec brzucha. Nie myśl sobie teraz, że nie ma takich sukcesów. Na pewno coś
znajdziesz i to bardzo dużo. Tylko trzeba się dogrzebać to tych ukrytych myśli J
W kolejnej kolumnie wypisz myśli alternatywne – mimo, że dzisiaj uległam i zjadłam coś
słodkiego, przez co umysł podpowiada mi, że jestem beznadziejna, nie zmienia to
faktu, że potrafię łączyć obowiązki zawodowe z wychowywaniem dziecka. Ponadto
świetnie idzie mi trening uważności oraz z powodzeniem realizuję moją pasję
jaką jest malarstwo. Uważam, że zjedzenie 1 ciastka nie przekreśli całej mojej
drogi, którą już przebyłam.
Sytuacja
|
Emocje
|
Negatywny komunikat – myśl pojawiająca się jako
pierwsza
|
Sytuacja przeciwna
|
Myśl alternatywna
|
Powrót z pracy
|
Zdenerwowanie, stres
|
Miałam ciężki dzień, nie dam rady utrzymać diety,
nie chce mi się ćwiczyć, znowu mi się nic nie udaje
|
Mam dobrą pracę, jestem szczęśliwą matką oraz chodzę
trzy razy w tygodniu na ćwiczenia.
|
To, że dzisiaj miałam stresujący dzień, nie
spowoduje, że wszystkie moje starania o dobre zdrowie pójdą na marne. Dobrze
sobie radzę, ćwiczę. Uważam, że zjedzenie 1 ciastka nie przekreśli całej
drogi do sukcesu.
|
To są ćwiczenia z półki psychodietetyka, które każdy
mój pacjent wykonuje. I uwierz mi przynoszą rezultaty. Na wizytach często
omawiamy sytuacje, szukamy rozwiązania
i wyciągamy lekcję na przyszłość.
Za pierwszym razem może się nie udać. Nie krytykuj się
za to ! Wręcz przeciwnie. Bądź dumna, że podjęłaś wysiłek i zaczęłaś zmieniać
swoje życie.
BRAK
POCZUCIA WŁASNEJ SKUTECZNOŚCI
W tym pojęciu zawiera się – umiejętność radzenia sobie
z trudnymi sytuacjami, osiąganie wyznaczonych celów, szukanie rozwiązań, chęć
podejmowania działania, wyciąganie wniosków, nauka.
To wszystko ćwiczysz podczas stosowania diety oraz
analizowania swoich potknięć, wyciągania wniosków oraz doświadczeń.
Tym samym już wiesz, jeśli kolejna dieta będzie
niepowodzeniem i nadal będziesz myślała, że nie osiągniesz nic, zawsze będzie
gruba – musisz pracować na poczuciem własnej skuteczności. Jak ? Wykonując
powyższe ćwiczenia i nie poddając się przy pierwszym potknięciu.
WZROST
MASY CIAŁA I POWRÓT NA SAM POCZĄTEK KOŁA
Dlaczego masa ciała wzrasta ? Ponieważ jesz więcej niż
Twój organizm potrzebuje i spala. Może być również w przypadku chorób lub
zaburzeń odżywiania np. kompulsywnego objadania się.
Z tego momentu można wyjść, ale nie wpadając w kolejną
„ciekawą” dietę, ale konstruktywnie wyciągając wnioski z poprzedniej.
Pamiętaj, że podejście do diety „100 albo nic” nie przyniesie upragnionego rezultatu. Wręcz
przeciwnie będziesz coraz bardziej zapętlać się i po raz kolejny wpadniesz w
błędne koło odchudzania. W skrócie myślenie „100 albo nic” charakteryzuje się
pełnym podejście do diety bez akceptacji porażki, odstępstw, a gdy takowe się
pojawią całość zarzucana jest oraz ma się poczucie porażki. Jeden z artykułów
poświęcę właśnie na takie podejście.
PODSUMOWUJĄC
Z błędnego koła odchudzania da się wyjść na każdym
etapie. Wykonując powyższe ćwiczenia masz możliwość skupienia się na swoich
mocnych stronach, rozpracowania emocji oraz analizę poprzednich diet. Tak, aby
skutecznie do nich nie wracać. Jest to proces długotrwały, jednak gdy zależy Ci
na zmianie nawyków żywieniowych oraz trwałej redukcji masy ciała – powinnaś
przyłożyć się do wykonania ćwiczeń i wyciągania wniosków. To najważniejsze
lekcja płynąca z dzisiejszego artykułu. Analiza, wyciąganie wniosków i
doświadczenie.
Komentarze
Prześlij komentarz